Australia work&holiday visa – wszystko co musisz wiedzieć. Terminy, koszty, dokumenty.

mar 17, 2017Australia

Wiza do Australii

Przygotowałam dla was taki skrót informacji w pigułce. Sama przeszłam całą procedurę wizową, więc wiem, że ogarnia was przerażenia na samą myśl o całej papirologii.

I dobrze. Bo jak się ma zbyt lekkomyślne podejście (a i z takim się spotkałam wśród kandydatów) to szanse na wizę są bardzo małe.

Dokumentów jest sporo do załatwienia, ale jeśli zaczniecie dostatecznie wcześnie do nie będziecie się potem stresować. A zostawianie czegoś na ostatnią chwile (czyli miesiąc przed startem naboru) jest nierozsądne.

UPDATE

Od 2017 proces wizowy się nieco zmienił. Są obecnie dwie tury – letni i jesienna. Limit zwiększono do 300 osób i bodajże możliwa jest aplikacja online. Niemniej poniższe informacje mogą wam się przydać.

Wiem, że w Internecie znajdziecie sporo przydatnych wpisów typu “jak dostać wizę”, aczkolwiek niemal każdy jest niekompletny. Na przykład nie piszę się o tym, że wszystkie nasze dokumenty muszą być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego lub jak takiego nie ma to potwierdzone notarialnie i następnie przetłumaczone przez zwykłego tłumacza (obecnie zapis ten widniej na oficjalnej stronie visy 462).

Dlatego tutaj znajdziecie wszystkie potrzebne wam informacje o dokumentach, kosztach i datach.

Rodzaje wiz

Na początek pewnie zastanawiacie się jaką wizę wybrać. Jest ich kilka, ale ja aplikowałam o work&holiday visa subclass 462 i o takiej będzie poniższy wpis. Przypuszczam jednak, że wizę studencką otrzymuję się w podobny sposób, a z pewnością trzeba spełniać również te warunki o których tu przeczytacie. Jeśli macie “mocny” zawód (IT, pielęgniarka, mechanik) możecie starać się o skilled visa. Tu znajdziecie listę zawodów pożądanych przez rząd australijski. Skilled Occupations List (SOL)

 

Tak jak pisałam, wszystkie dokumenty muszą być przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego (nawet paszport, który ma angielskie tłumaczenie).

Lista dokumentów:

  1. wniosek wizowy (w zakładce przydatne linki),
  2. list polecający z Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
  3. pełny akt urodzenia – kopia
  4. certyfikat językowy – kopia
  5. kolorowe ksero paszportu
  6. zdjęcie paszportowe x2
  7. dyplom ukończenia studiów – kopia (ja dodałam też suplement)
  8. pismo z banku o wysokości zgromadzonych środków na koncie (z przeliczeniem na AUD), bo musimy mieć min. 7 tys. AUD
  9. jeśli odbyłeś służbę wojskowo – kopia zaświadczenia o służbie wojskowej

Możesz też zostać poproszony o zaświadczenie o niekaralności oraz badania lekarskie, ale to już urzędnik imigracyjny kontaktuje się z tobą i wysyła do odpowiedniego lekarza (w Polsce akredytowanych jest tylko 3 więc trzeba liczyć się z kosztami dojazdu i oczywiście samej wizyty).

Kiedy zacząć przygotowania i jakie daty musisz sobie wpisać w kalendarz.

Przygotowania zacznij już teraz. Jeśli nie masz ważnego certyfikatu językowego lepiej od razu zapisz się na kurs. Chyba, że studiujesz w języku angielskim. Certyfikaty jakie są uznawane to: IELTS, CAE, TOEFL, OET, PTE Academic (znajdziecie te informacje na wniosku wizowym). Certyfikat musi być nie starszy niż 12 miesięcy. Czyli do lipca macie czas, żeby go zdać. Ale nie zostawiajcie tego na koniec, bo certyfikowane centra egzaminacyjne mają często odległe terminy, a i na wyniki chwilę się czeka.

Ja zdawałam IELTS na początku czerwca i do 1 lipca udało mi się uzyskać certyfikat, ale wszystko było na styk.

Najważniejsza data to 1 lipca

wtedy należy złożyć wniosek do Ministerstwa Pracy i Rodziny w Warszawie z prośbą o wydanie listu polecającego.

Na list czekamy około tygodnia, ale musimy być czujni, bo tu już każdy dzień się liczy. Wizę dostaje ten kto pierwszy przywiezie dokumenty do Ambasady Australijskiej w Berlinie (i tu nieoceniona była moja agentka, która z poświęceniem wiozła przez 7h mój wniosek do Berlina, tak by jeszcze tego samego dnia leżał na biurku u urzędnika od wiz. Tylko dlatego się udało. Osoby, które dostarczyły wnioski dzień później już wizy nie dostały. Także nie ma co czekać tylko od razu trzeba jechać.

W 2017 urząd imigracji postanowił dodać 300 miejsc do puli 200 miejsc, zwiększając limit dla Polaków do 500. Jak dugo tak pozostanie? Niewiadomo. Ale warto korzystać póki czas. Australia staje się coraz popularniejsza wśród polaków.

Zatem:

luty – czerwiec – przygotowanie dokumentów, certyfikatów

1.07 – złożenie wniosku w Warszawie

ok. 7-8.07 – złożenie kompletu dokumentów w Berlinie

Mało kto zwraca uwagę na to ile cała “sprawa” kosztuje. Patrzymy na rubrykę “opłata za wizę” i wydaje nam się, że $440 to nie dużo, ale jak już wizę dostaniemy koszty rosną 10-krotnie. O tym też warto pamiętać.

Poniżej znajdziecie przybliżone koszty, z którymi musicie się liczyć podczas, jak i po procesie wizowym.

Koszty poniesione aby uzyskać wizę:

1400 zł ($440) – koszt wizy (opłata niezwrotna nawet jak wizy nie dostaniesz),

190 zł – notariusz (potwierdzenie notarialnie dokumentów)

410 zł – tłumacz

33 zł – odpis aktu urodzenia

240 zł –  PKP do Warszawy z Poznania + hostel (by o 5 rano zacząć koczowanie przez Ministerstwem)

500 zł – opłata do agenta (załatwiałam wizę przy pomocy agencji, ale nie jest to konieczne. Aczkolwiek myślę, że
gdyby nie poświęcenie mojej agentki to nie dostałabym wizy, a o tym możecie poczytać tutaj).

Razem: 2773 zł

Wydatki na przygotowanie do wyjazdu (opcjonalne):

45 zł – raport medyczny (numery alarmowe, wymagane szczepienia, placówki medyczne, itp.),

2226 zł – ubezpieczenie na rok, na 600 000 KL, Allianz Globtroter – polecam bardzo!!! (2 dni w szpitalu, 12 tys. AUD – pokryli wszystko).

1490 zł – szczepienia (tak tak, na WZW A i B lepiej się zaszczepić, ja planowałam potem dalsze wojaże więc szczepiłam się też na wściekliznę, dur brzuszny), lepiej zacząć z wyprzedzeniem, bo WZW A i B robi się w cyklach
0-(6-12 m-c)

35 zł – międzynarodowe prawo jazdy (konwencja Genewska),

3100 zł – bilet (cena wysoka, bo to lot w jedną stronę, ale za to krótki – 22h),

600 zł – dentysta (wierzcie mi lepiej wyleczyć zęby w Polsce, bo tam możecie się nie wypłacić),

1500 zł – aparat fotograficzny (jak macie to super, jeden wydatek mniej),

60 zł – przejściówka (inne kontakty niż w Polsce),

90 zł – power bank (na wypadek podróży w dzicz 😀 )

120 zł – pełnomocnictwo u notariusza (jeśli jesteście właścicielami jakiś nieruchomości, pojazdów, czy tak jak ja
Stowarzyszenia należy udzielić pełnomocnictwa komuś zaufanemu, aby podczas naszej nieobecności mógł za
nas załatwiać pewne sprawy. dobrze jest też zostawić takie pełnomocnictwo na poczcie do odbioru listów
poleconych).

980 zł -leki (przeciwbiegunkowe, przeciwbólowe, na grypę, katar, migrenę, choroby przewlekłe, jeśli macie to
dobrze jest też zadbać o certyfikat medyczny, aby te leki zostały wpuszczone z nami).

390 zł – wizyty kontrolne u lekarzy (endokrynolog – kto dziś nie choruje na tarczyce :D, ginekolog, itp.)

Razem: 10 600 zł

Oczywiście da się tę kwotę bardzo obniżyć. Słyszałam o takich hardcorach co jada na karcie Euro 26, ale może mają bogatych rodziców, którzy zapłacą za lekarzy w razie nieszczęścia. Ja polecam normalne ubezpieczenie, bo lepiej wydać trochę więcej niż potem się martwić na każdym kroku. Jeśli macie też takie sprzęty jak aparat, powerbank to już jesteście sporo do przodu. Można też odpuścić szczepienia, jeśli nie planujecie potem dalszych wyjazdów, aczkolwiek w interiorze obecnie (01.2017) pojawiła się zika, a WZW jest wskazane nawet w Polsce. Ciężko jest obniżyć cenę lotu. Ja szukałam przez 3 mc i nic taniej nie znalazłam. Tzn. dało by radę na jakiś tanich azjatyckich liniach, z bagażem max. 20 kg, a na tak długi wyjazd to trochę mało. Dopłaty za to są tak wysokie, że opłacało się lecieć Emirates z 30 kg bagażem + 7 kg podręcznego, z jedzeniem.

Zatem jak widzicie koszty są ogromne i jakkolwiek potem się zwrócą to na początek trzeba mieć przynajmniej te kilka tysięcy odłożonych, bo i na miejscu koszty życia są wysokie, a praca może pojawić się po kilku tygodniach.

Wyszukiwarka wiz: Visa Finder

Lista zawodów poszukiwanych w Australii: Skilled Occupations List (SOL)

Wszystko o wizie 462: Work and Holiday visa

Lista dokumentów: Document checklist

Wniosek wizowy: 1208

List polecający z MPiPS: Program „Zwiedzaj i Pracuj” Australia

Strona opisanej agencji: Australia Study

 

Samemu czy z agencją?

Jeśli boisz się, że sobie nie poradzisz, możesz skorzystać z Agencji. Jest ich kilka. Możesz też skorzystać z pomocy australijskiego agenta, który wspomaga cię w procesie wizowym, ale za ciebie dokumentów nie złoży.

Moja historia zaczęła się od spotkania właśnie z taką Agencją. I początkowo zabrałam się za wszystko sama. Jednak obawiając się, że nie ogarnę postanowiłam skorzystać z pomocy pani Magdy z Australia Study.

A jak potoczyły się moje dalsze losy przeczytacie tutaj.

Monika and Edgar

Monika and Edgar

Travel & migration adviser

A Pole and a Mexican living in Australia. Passionate travelers. On the blog, we talk about emigration and life in Australia and England, as well as in Mexico and Poland, about traveling and intercultural relations.
We also publish a magazine NoWhere Else, about sustainable living and traveling.

YouTube

Sign up with my link and get $20 AUD discount 

Kappa Crew

Choose your new awesome swimsuit and get 25% off with my link.
Download new issue

Improve your English with me

Click on the photo to check courses

New articles 

Apteczka podróżnika – strefa równikowa

Apteczka podróżnika – strefa równikowa

Apteczka podróżnika Apteczka to element niezbędny w podróży. Niezależnie gdzie się wybierasz apteczkę należy zabrać. Niemniej, wybrany kierunek deerminować będzie skład naszej apteczki. Istnieje grupa leków niezbędnych na każdej szerokości i długości geograficznej,...