Australia Student Visa (subclass 500) – wszystko co musisz wiedzieć.

cze 3, 2019Australia

Student visa

Studiowanie za granicą może wydawać się ciekawą opcją. Niemniej, wybór kraju a potem sam proces aplikacji o wizę może być skąplikowany. W tym poście zdajdziesz przydatne informacje, fakty, ceny i procedury, które pomogą ci w procesie aplikacji na studia w Australii. Wszystko o student visa poniżej. 

                      Co musisz wiedzieć aplikując o Student Visa?

 

  • NIE musisz być studentem aby o tę wizę aplikować
  • Musisz mieć jednak min 2 lata studiów ukończone
  • Są dwa rodzaje kursów (certyfikaty/dyplomy lub Uniwersytet – licencjat/mgr)
  • Możesz zabrać członka rodziny (żonę lub męża)
  • Trwa do 5 lat, czyli możesz zmieniać kursy i przedłużać pobyt
  • W zależności jaki kurs wybierzesz wymagany jest inny poziom językowy (IELTS)
  • Musisz wykupić ubezpieczenie tzw. Overseas Student Health Cover (OSHC)
  • Możliwość pracy 20h/tygodniowo
  • Aplikować możesz w dowolnym terminie, online
  • Koszt to $575 AUD

Dwa rodzaje kursów

Osobiście wyróżniam 2 rodzaje kursów, mimo, że jest to ta sama wiza, ale jej nazwa może być dosyć myląca. Szczególnie dla Polaków. Nam “study” kojaży się ze studiowaniem, z uniwersytetem, kiedy “study” po angliesku to po prostu nauka. Macie bowiem do wyboru kursy i “prawdziwe” studia.

  • Kursy – to gównie kilku miesięczne kursy dokształcające.
  • Uniwersytet – to narmalne studia wyższe, trwające od 2 do 5 lat (w zależności od kierunku, może być i dłużej)

 

           Uniwersytet

PLUSY

  • Prestiżowy dyplom z australijskiej uczelni
  • Dwa lub trzy semestry od których można zacząć (tzn nie musisz czekać aż roku aby rozpocząć studia)
  • Możliwość podciągniecie się językowo
  • Dwa rodzaje magistrów (przez obronę pracy magisterskiej lub zdanie egzaminów końcowych)
  • Możliwość przedłużenia wizy o kolejne 2 lata
  • Możliwość aplikowania o inne wizy, jak skilled, sponsored
  • Szansa na lepszą pracę i zarobki
  • Środowisko studenckie
  • Wiele zniżek i atrakcji dla studentów

Uniwersytety są dla osób, które poważnie myślą o osiedleniu się w Australii. Wydatek jest tak duży, że studiowanie tam i powrót do Polski, żeby zarabiać w złotówkach nie bardzo ma sens. Uniwersytet wymaga też większego zaangażowania, dużo trudniej jest się też dostać. Po ukończeniu daje jednak jakieś możliwości na PR (permament residency).

MINUSY

  • Drogi (i to bardzo)
  • Praca tylko na pół etatu, więc trzeba albo starać się o dofinansowanie albo kredyt studencki

Kurs

PLUSY

  • relatywnie tani
  • można przedłużyć do 5 lat
  • niewiele zajęć
  • uzyskanie australijskich kwalifikacji
  • możliwość zmiany miasta jeśli szkoła ma oddziały

Podsumowując, kursy są dla osób, które planują swoją przygodę z Australią jedynie krótkoterminowo. Chcą poznać kraj i ludzi, trochę zarobić, zaszaleć. Z kursów raczej nie wynosi się jakiejś wielkiej wiedzy. Australia zarabia na studentach, dzięki takim właśnie kursom, więc nie owijając w bawełne są to takie wyciskacze kasy. Ale, dają nam niepowtarzalną okazję być tam. Nie wszystkie kursy takie są. Zdarzają się i takie, które faktycznie mogą nam pomóc w aplikowaniu o inne wizy, jak kursy stolarskie. Wsziększość jednak znanych mi osób wybiera kursy językowe lub surfingu 😀

Dodam, że kursy, w Australii raczej nie będą miały większego znaczenia jeśli chodzi o zatrudnienie (chyba, że faktycznie jakiś kurs “techniczny”), ale w Polsce być może zrobią wrażenie na pracodawcy 😀 Ciągle jeszcze u nas pokutuje, że to co zagraniczne to lepsze 😀

MINUSY

  • Niski poziom edukacji
  • Małe lub żadne możliwości aplikowania o jaką kolwiek inną wizę, po zakończeniu kursów
  • Praca tylko na pół etatu co bardzo ogranicza budżet

PROCEDURA

 

KROK I. Wybór kierunku, uniwersytetu, miasta

W tym artykule skupimy się na aplikacji na studia wyższe. Niemniej jeśli zastanawiasz się nad wyborem kursu tu też znajdziesz wskazówki. Procedura aplikowania na studia jest bardziej skomplikowana niż na kurs, ale cześć dokumentów jest taka sama.

 

Czym się kierować przy wyborze kierunku?

  • sprawdź czy dany zawód/kierunek jest na SOL (Skilled Occupation List). Dobrze jeśli jest, bo daje ci to szanse na skilled visa po ukończeniu studiów, ale jeśli nie ma to wybierz coś co lubisz. W końcu będzie to studiować przez min 2 lata i zapłacisz jak za nerkę. Nie chcesz raczej studiować czegoś nieciekawego 😀
  • sprawdź czy wybrany zawód kwalifikuje się na wizę jaką chcesz dostać. Możesz to sprawdzić po specjalnym kodzie ANZCO Code. Na ich stronie znajdziesz w jakich stanach i jaki rodzaj wizy możesz dostać z konkretym zawodem.
  • kierunek musi być pokrewny z tym już studiowanym albo z wykonywanym zawodem, ale nie taki sam, musisz bowiem wytłumaczyć w “migracyjnym” dlaczego akurat to chcesz studiować
  • poziomem, czyli czy licencjat czy magister (licencjat to zazwyczaj 3 lata, magister 2 lub 1,5. WAŻNE! Jeśli wybierzesz magistra 1,5 to nie masz prawa ubiegać się o post graduate visa na kolejne 2 lata (Jedynie studiując pełne 2 lata lub więcej możesz dostać przedłużenie wizy)
  • jeśli magister to Masters by Coursework (egzaminy końcowe) lub Masters by Research (obrona pracy magisterskiej)
  • wymaganiami aplikacyjnymi danej Uczelni (sprawdź co dana uczelnia wymaga od kandydata, jaki poziom językowy, ile punktów z IELTS)

Jeśli już mniej więcej wiesz co chcesz studiować, to zabierz się za przeszukiwanie informacji o uczelniach, opinii na ich temat, cen kursów, rankingów.

Moje podejście do wyboru uczelnii

Długo nie wiedziałam co chce studiować. Mam dyplom magistra z turystyki międzynarodowej i znalazłam kierunek bardzo zbliżony do mojego. Kusiło mnie aby wybrać właśnie ten, bo był na Monash, a to jedna z najbardziej uznawanych i prestiżowych uczelnii, wydawął się łatwy i przyjemny. Do tego praktyki na Fidżi 😀 Głos rozsądku, w moim przypadku Edgar powiedział, że lekko i przyjemnie to już miałam i może warto wybrać coś innego. 😀 Zasadniczo wiedzę i praktykę w dziedzinie turystyki już mam.

Przeglądałam oferty przez około miesiąc, konsultowałam z 3 agentami, robiłam tabelki za i przeciw, po wyborze kierunku analizowałam warunki na 3 różnych uczelniach, które ten kierunek prowadziły i w końcu wybrałam Project Management na RMIT. Był to mój drugi wybór po Turystyce. Wybrałam PM bo jest na SOL, bo opis idealnie pasował do moich zainteresowań i doświadczenia zawodowego zw z prowadzeniem eventów, więc mogłam go jakoś powiązać z planami na przyszłość. W tym też się bardziej odnajduje. 

RMIT wybrałam ze względu na:

  • program (Masters by Coursework)
  • znam RMIT bo chodziam tam na angielski
  • prestiż,
  • lokalizacje,
  • cenę kursu.

Uniwersytety

Kilka polecanych Uniwersytetów

The University of Queensland

Jeden z najlepszych uniwersytetów w Australii jak i na Świecie. Porównując to taki nasz Jagielloński. Znajdziecie tu kierunki ścisłe, techniczne, humanistyczne. Uniwersytet ma kilka, przepięknie położonych campusów w Brisbane. Ceny kursów są wysokie, jedne z najwyższych w Australii. Średnio za rok to $40 000 AUD (za studia magisterskie, biznesowe).

University of Melbourne

To bodajże najlepszy uniwersytet w Melbourne, dobrze plasuje się też w światowych rankingach. Struktura podobna do Monash i UQ. Studia magisterskie z Master of Management to koszt $44 000 za rok.

RMIT

RMIT czyli Royal Melbourne Institute of Technology. To taka nasza Politechnika. Na RMIT możesz studiować wiele ścisłych kierunków, ale też zarządzanie, biznes. Za rok studiów magistrerskich z Project Management płaci się ok. $37 000 AUD. 

Monash University

Monash to jeden z najlepszych uniwersytetów w Melbourne. Tak jak na UQ znajdziecie tu kierunki od prawa po IT. Uniwersytet ma kilka nowoczesnych campusów w całym mieście, organzuje praktyki zagraniczne i cieszy się bardzo dobrą opinią. Cena za rok to $42 000AUD za Master of Management. 

Wybór miasta

Wybór miasta może okazać się równie trudny jak wybór kierunku. Każde z dużych australijskich miast jest bowiem zupełnie inne. Nie każde też da nam wszystko to czego byśmy oczekiwali. Osobiście znam jedynie Melbourne i Sydney. Brisbane i Perth znam z opowiadań znajomych dlatego mój opis będzie dość lakoniczny.

Melbourne

Miasto na południu Australii, 2h od Great Ocean Road. Od 4 mln ludności. Melb jest bardzo multi kulti, więc jeśli jesteś impreozową osobą, lubisz jak dużo się dzieję to Melb jest dla ciebie. Pyszna kawa, MCG, footy, galerie handlowe. Mlebourne tętni życiem 24h na dobę.

Plaże są niestety dość brudne, a kompiele w wodzie o brunatnym kolorze raczej nie należą do moich ulubionych zajęć. Kolejnym minusem jest pogoda. 4 sezony w jeden dzień. I jeśli nie wieżysz to zapraszam. Sam się przekonasz 😀

Sydney

Miasto na wschodnim wybrzeżu Australii. Rozmiarowo podobne do Melbourne. Dużym plusem Sydney jest pogoda, słoneczna, plażowa niemal przez okrągły rok. Do tego Opera i most ikony miasta, prestiż mieszkania w tak znanym miejscu. Plaże również są cudowne, więc po pracy można się opalać i kąpać 😀 Miasto bardzo multikultorowe i bardzo rozrywkowe. Tak jak w Melbourne nie będziesz się tu nudzić. 

Jedyny dość duży minus to ceny. Sydney jest bardzo drogie. 

Brisbane

Brisbane to ponoć prawdziwa Australia. To tu można ją poczuć. Miasto spore, bo ok. 2 mln ludzi, a jednak czuć tu atmosferę odprężenia i relaxu. Niektórzy mówią, że to taka większa wioska. Brisbane leży na wschodnim wybrzeżu, w stanie Queensland, który uważany jest za stan 2 kategorie (no idea why). Klimat jest bardzo przyjemny. Cieplejszy niż w Melbourne i mniej kapryśny. Choć i tu temperatura potrafi spaść do 5 Stopni.

Czas płynie tu wolniej, a plaże i bliskość natury rekompensują brak rozwiniętego życia kulturalnego (choć to nie znaczy, że wcale go nie ma).

Perth

Perth to 2 milionowe miasto na zachodnim wybrzeżu. Dawne miasto górnicze, obecnie bardzo szybko się rozwija i niejedno miasto mogłoby mu pozazdrościć infrastruktury. Klimat jest gorący i suchy, gównie ze wzgledu na bliskość pustyni ale Perth leży też nad Oceanem, który łagodzi nieco ten gorąc. Plaże są przepiękne, a centrum pełne zieleni i parków. Zaraz za miastem rozciąga się pustynia a na północy dzikie wybrzeża. 

Perth to zdecydowanie ciekawy punkt na mapie Australii, godny rozważenia. Plusem sa bezpośrednie loty z Europy. Minusem odlegóść od innych dużych miast Australii. 

KROK II. Aplikacja na studia

Dokumenty:

  • GTE (Genuine temporary entrant) – czyli krótki opis dlaczego ten kierunek, ta uczelnia i ile wniesiesz dla Uniwersytetu. Pamiętaj aby podkreślać silne więzi z krajem ojczystym i że to tam wykorzystasz nowe umiejętności.
  • Personal statement – opis twojej osoby, osiągnięć, ukończonych stódiów, kursów. Ważne abyś zaprezentował się jako wartościowy człowiek, chętny porzeszać wiedzę.
  • Dyplomy – przetłumaczone na angielski + kolorowe kopie oryginałów
  • Resume
  • Rekomendacje – od profesorów, pracodawców
  • Portfolio! (nawet jak nic nie tworzysz to i tak coś tworzysz, ja robiłam spotkania podróżnicze, brałam udział w projektach i to pokazałam w moim portfolio)
  • Wniosek na uczelnie – zazwyczaj ma kilka ston, jest prosty i intuicyjny. Pobierasz go ze strony uczelni lub wysyłasz maila z prośbą o takowy.
  • IELTS – certyfikat językowy na wyższe uczelnie musi być na poziomie Academic, zazwyczaj 6,5 lub więcej. W Polsce taki certyfikat kosztuje ok. 700zł, na wyniki czeka się do 3 tygodni (zaplanuj więc z góry trochę czasu, również aby się przygotować)

 

 

Ubezpieczenie

Rząd Australii wymaga od studentów ubezpieczenia. Na liście jest kilka firm, sprawdzonych i akredytowanych przez Rząd. Uczelnie też proponują swoje ubezpieczenia. Także masz wybór. Bez ubezpieczenia nie dostanie się wizy!!! Ja wybrałam Bupa, ale jak działa to się dopiero okaże.

Aplikacja online i opłata

Aplikacja jest bardzo prosta. Zazwyczaj ogranicza się do założenia konta na profilu wybranej uczelnie (imię i nazwisko, itp.) i następnie załączeniu/załadowaniu plików z wnioskiem, dyplomami, certyfikatami (wszystkich dokumentów jak powyżej). Dodatkowo należy uiścić opłatę za aplikację. Na RMIT 75$ AUD

Po wysłaniu wniosku, jeśli uczelnia wymagać będzie dodatkowych dokumentów z pewnością będzie się kontaktować. Jeśli wszystko jest ok, to po ok. 3 tygodniach do mesiąca powinna pojawić się oferta.

Oferta

Oferta to tak naprawdę plan finansowy naszego kierunku. Uczelnia przysyła ile będzie kosztował wybrany kierunek, ile ubezpieczenie i jaka jest opłata wstępna (jeśli jest). Jedyne z czym możemy się tu nie zgodzić to ubezpieczenie. Jeśli chcemy mieć inne niż proponuje nam uczelnia wówczas deklarujemy, że sami załatwimy ubezpieczenie i prosimy o modyfikacje oferty już bez ubezpieczenia. Po kilku dniach otrzymujemy zmienioną ofertę, którą zatwierdzamy w profilu uczelnii i wpłacasz pierwszą ratę. W moim przypadku $18 200 AUD.

CoE

Confiration of Enrolment jest kluczowym dokumentem, bo bez niego nie możemy aplikować o wizę. Zazwyczaj uczelnia sama wysyła ten dokument bezpośrednio na twojego maila. Trwa to do 7 dni. Ale być może będziesz musiał o ten dokument poprosić mailowo.

KROK III. Aplikacja o Wizę

  • Skan paszportu (w kolorze)
  •  GTE – opis dlaczego ten uniwersytet, taki kierunek, ile ci to da po powrocie do kraju. Szczególnie podkreślaj swój powrót do kraju i jak bardzo jesteś z nim związany. Przekonaj ich, że nie chcesz zostać  w Australii i zależy ci tylko na edukacji. Max. 4 strony.
  •  CoE
  •  Resume
  • Ubezpieczenie – zwróć uwagę na daty. Pamiętaj, że data rozpoczęcia kursu to nie data wjazdu, więc jeśli planujesz wiechać miesiąc wcześniej wykup ubezpieczenie z dodatkowym miesiącem

Krok po kroku

Wchodzisz na Australia Goverment page  ⇒  kilkasz Apply ⇒  Przechodzisz do ImmiAccount  ⇒   tworzysz swoje konto  ⇒ w panelu wypełniasz dane swoje, swojej rodziny (rodziców, rodzeństwa, partnera),

⇒ informacje o edukacji (dyplomy, certyfikaty)

⇒ informacje o innych wizach (tu lepiej nie kłamać bo to łatwo sprawdzić)

⇒ informacje o stanie zdrowia (tu najlepiej zaznaczyć wszystkie pola, jako Zdrowy/lub Brak)

⇒ informacje o Ubezpieczeniu (tu podajemy naszą polisę studencką)

CoE (potwierdzenie, że już dostaliśmy się na studia)

⇒ informacje o zatrudinieniu (takie CV, pamiętaj aby było zgodne z tym co wysłałeś na uczelnie :D)

historia podróży (to chyba najgorszy punkt. 10 lat wstecz, wszystkie odwiedzone kraje. Ja wpisałam te których granice przekraczałam drogą powietrzną, bo w Schengen i tak tego się nie rejestruje, a wypisanie wszystkich podróży byłoby koszmarem).

Czas na otrzymanie wizy to od 2 tygodni do miesiąca, ale przy studiach wyższych aplikować można dopiero na 3 mc przed rozpoczęciem kursu, jest to więc trochę stresujące, bo mamy już studia opłacone, a na wizę czekamy.

Koszt: $575 AUD

 

Koszt

$575               visa

$76 800        RMIT PM (cały program)

$2 300          BUPA

Około 212 000 PLN 

 

W naszym przypadku ten koszt był większy, bo Edgar też musi mieć ubezpieczenie i wizę. Plus musiał wyrobić Biometric (odciski palców) w Paryżu.

Pytania?

Jeśli macie jakieś pytania, wątpliwości, nie wiecie jak wyszukać kurs lub jakiego agenta wybrać, i czy wogóle to nie wahajcie się pisać. Postaram się każdemu odpisać w miarę możliwości.

A jeśli interesuje was Work&Holiday visa to też piszcie śmiało. Teraz się trochę pozmieniało, ale tylko na lepsze 😀

Sorry za błędy ortograficzne laughing

Monika and Edgar

Monika and Edgar

Travel & migration adviser

A Pole and a Mexican living in Australia. Passionate travelers. On the blog, we talk about emigration and life in Australia and England, as well as in Mexico and Poland, about traveling and intercultural relations.
We also publish a magazine NoWhere Else, about sustainable living and traveling.

YouTube

Sign up with my link and get $20 AUD discount 

Kappa Crew

Choose your new awesome swimsuit and get 25% off with my link.
Download new issue

Improve your English with me

Click on the photo to check courses

New articles 

Apteczka podróżnika – strefa równikowa

Apteczka podróżnika – strefa równikowa

Apteczka podróżnika Apteczka to element niezbędny w podróży. Niezależnie gdzie się wybierasz apteczkę należy zabrać. Niemniej, wybrany kierunek deerminować będzie skład naszej apteczki. Istnieje grupa leków niezbędnych na każdej szerokości i długości geograficznej,...